Glewwen-On - meekhańska wioska położona (prawdopodobnie) na południowym wschodzie Imperium Meekhanu. Leży 20 mil na zachód od granicy Cesarstwa i 80 mil od zamku Lotis. Została zaatakowana i zniszczona w tajemniczym ataku demonów i potworów. Według oficjalnego stanowiska Imperium wioskę pochłonęło Uroczysko.
Przebieg wydarzeń[]
Wioska pojawia się w opowiadaniu "Zabij moje wspomnienia".
Nealla, dziewięcioletnia dziewczynka z Glewwen-On pewnego dnia odnajduje w szopie bardzo wychudzoną, mniej więcej piętnastoletnią dziewczynę o czarnych włosach. Dziewczyna przedstawia się jako Kanayoness Daera. Nealla decyduje się jej pomóc, podkrada dla niej jedzenie, ubiera w jedną ze swoich starych sukienek i zwierza się z różnych spraw. Kanayoness kilkakrotnie przeraża dziewczynkę, w jej spojrzeniu czai się coś "gadziego" i "łuskowatego. Po 3 miesiącach ukrywania się w szopie Kanayoness oświadcza, że musi odejść z wioski, jednak Nealla powstrzymuje ją od tego. Kana płacze, mówi, że coś się przebija i pyta czy Nealla tego nie czuje, nie boli jej brzuch, nie ma zaburzeń wzroku? Nealla bagatelizuje to, twierdząc, że idzie burza i ponownie prosi, aby Kanayoness została, aby mogła uczestniczyć w jej dziesiątych urodzinach, argumentując, że odejście Kany spowoduje u niej duży smutek. Kana zostaje w wiosce.
Kilka dni później do wioski dociera pościg wysłany za Kaną, która uciekła z więzienia. Najpierw znika staw rybny, który zostaje pochłonięty przez wielką dziurę. Nad stawem właśnie bawiły się wioskowe dzieci, z których ratują się tylko bracia Alawen i Gwern. Równocześnie z przybyciem potworów do wioski dociera oddział 400 żołnierzy z 22 pułku Imperium Meekhanu z wielkim Magiem Drawenem-lod-Merwem na czele, który już wcześniej czuł zaburzenia w Mocy. Koszary pułku od wioski dzieli trzydzieści mil, co oznacza dzień forsownego marszu. Mag włada najbardziej zabójczym aspektem Magii - Czarnym Żarem, jednak to nie wystarcza, aby uratować wioskę. Rozpętuje się wielka burza, a z niej wychodzą przerażające potwory i demony. Słońce gaśnie w środku dni, demony rozrywają żołnierzy na strzępy, gotują im krew w żyłach, odmieniają mieszkańców, którzy rzucają się na . Potwory zabijają i jednocześnie spychają żołnierzy w stronę stawu rybnego. W tym czasie Alawen i Gwern spotykają Neallę i jej koleżankę Johanę. Dzieci biegną do szopy Kanayoness. Dziewczyna popada w obłęd, krzyczy, że nigdy nie wróci do swojego więzienia, oskarża Neallę, że ten koszmar to jej wina, gdyż nie pozwoliła jej odejść. W końcu podejmuje decyzję, aby zamienić trójkę dzieci w maszyny do zabijania potworów, a umysł Nealli wypełnia Mocą, która pozwala jej rysować Przejścia do innych miejsc. Rozkazuje jej narysować góry i las, dzięki czemu ucieka z wioski.
Drawen zarządza ucieczkę, jednak jest ona niemożliwa. 1/3 pozostałych przy życiu żołnierzy oraz dwóch czarodziejów Drawen-lod-Merw oraz Laris Grew (jeden całkowicie oślepiony, drugi na wpół i pokryty krwiakami) ćwierć mili przed stawem, przy szopie Kanayoness natykają się na odmienione dzieci. Dzięki Mocy walczą one jak szalone z potworami i pokonują je.
Następstwa wydarzeń[]
Imperium traci dwie kompanie piechoty, pięciu bitewnych magów, oraz 300 mieszkańców wioski.
Masakrę przeżywa 18 żołnierzy z czego siedmiu umiera od zadanych ran, a dwóch popada w obłęd, oraz czwórka dzieci - Nealla, Johana, Alawen i Gwern. Dzieci oraz dziewięciu pozostałych ocalałych żołnierzy zostaje przejętych przez Szczury i umieszczonych w zamku Lotis.
Wydarzenia z Glewwen-On odbijają się szerokim echem w Mocy, nawet w promieniu 1000 mil czarodzieje, Widzący i inni parający się magią czuli wypaczenia i fluktuacje, stawiali bariery ochronne i śnili koszmary.
Wywiad wewnętrzny sieje dezinformacje na temat wioski. Jako oficjalny przebieg wydarzeń przyjmuje się atak łupieżczej bandy terroryzującej okolicę - 400 bandytów z armii księcia Dalenhera z Wolnych Księstw, który przedarł się 20 mil w głąb Imperium, aby szukać miejsca do przezimowania. Potem zostało pochłonięte przez Uroczysko.
Aby nie dopuścić do badania wioski Szczury zrównały ją z ziemią, zasypały fundamenty domów i pozostałości po stawie rybnym. Gentrell, dowódca zamku Lotis przeorganizował 22 pułk wojska, który brał udział w pacyfikacji wioski, a resztki obu kompanii rozesłał po placówkach armii w całym Imperium. Spłonęło też archiwum 22 pułku.
Mimo ostrożności Szczurów, Ogary jednak również zainteresowały się wioską. Przez trzy lata Velgeris - Drugi Ogar Imperium rozpracowywał tę sprawę. Sprowadził tam jasnowidzów, którzy oszaleli - jeden popełnił samobójstwo. Kapłan Wielkiej Matki oślepł. Sam Velgeris śnił przerażające koszmary o ataku na wioskę, które wiernie oddawały rzeczywistość. Jednym ze śniących w wiosce był też Genno Laskolnyk, który stwierdził, że potem przez rok był nadal dręczony koszmarami. Według Velgerisa wioska nie została jedynie wypaczona, a odmieniona, co jest pierwszym odnotwanym przypadkiem od czasu Wojen Bogów.
W zamku Lotis odmienione dzieci są trzymane pod ścisłą strażą, a rysunki Nealli pulsują Mocą i muszą być wykonywane na bardzo nietrwałych materiałach, gdyż inaczej zamieniają się w Przejścia, przez które próbuje się coś przedostać.