Meekhan Wikia
Advertisement
SzczuryOgary
Ta strona to zalążek artykułu. Jeśli możesz, rozbuduj go. Wywiad będzie wdzięczny.

Prawa Harudiego to kodeks regulujący życie Issaram. 

Powiedzenia

Co pomyśli Issar równie religijny jak Deana:

Harudi, strzeż mnie swoim mieczem.
Issaram zawsze nosi Prawa Harudiego ze sobą.

Geneza

Kodeks powstał dwa i pół tysiąca lat temu, tj. około tysiąc lat po Wojnach Bogów.

Harudi

Harudi ogłosił Issaram Prawa, dane mu przez Wielką Matkę. Był prorokiem, który poprowadził swój lud przeciwko tym, którzy nie zasłaniali swych obliczy zgodnie z ustanowionym przez niego prawem. Issaram głoszą, że Harudi ocalił dusze tych, którzy nie kryli twarzy.

Harudi nie chciał im się pokłonić. Ponoć, gdy pojawił się w Kan’nolet, przez wiele dni tarzał się po ziemi, przeklinał i bluźnił. Pierwsze teksty nazywają go nawet Niechętnym Prorokiem.

Wojny klanowe

Issaram toczą między sobą walki wedle ściśle określonych przez Prawo Harudiego zasad. Jedynym wyjątkiem były walki z k'k'na.

K'k'na

Potomkowie tych, którzy nie założyli ekchaarów i nie przyjęli plemienia wspólnego duszy. Wybici przez Issaram.

Kan’nolet

Miejsce, gdzie Harudi głosił Prawa. Oaza położona pośrodku Sak On Valla. 

Pielgrzymka

Pielgrzymka do Kan'noler zgodnie z Prawem Harudiego, stoi ponad wszelkimi wyrokami rady plemienia czy zwyczajami. Poszukujący są traktowani z odpowiednim dystansem i oni sami decydują, kiedy rozpocząc rozmowę z innymi Issaram. 

Harudi, gdy już poddał się woli Matki, złamał swój miecz na znak zakończenia jednego cyklu życia i kazał wykuć nowy, jako symbol rozpoczęcia kolejnego. Z czasem Issaram przestali używać glifu dwóch ostrzy i teraz tylko połowa tego symbolu, pęknięta klinga, widniała na rodowej ścianie przy imionach wojowników, którzy bezdzietnie oddali swój kawałek duszy.

Oko Pani

Głęboka na trzysta stóp studnia, wykopana w żywej skale dwa i pół tysiąca lat temu na polecenie samego Harudiego. Znaki na kamiennym ocembrowaniu zostały wytarte przez wiatr i nieskończoną liczbę dłoni gładzących je z czcią. Głosiły, że „Studnię wykopano na polecenie Harudiego w roku dwudziestym i pierwszym po Objawieniu, gdy prowadził swoich Wiernych przeciw Samondejczykom”.

Pierwsze Prawo Harudiego

Dotyczy poślubienia Issaram. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest oślepienie osoby, która pochodzi spoza ludu.

Piętnaste Prawo Harudiego

Zostało spisane w najstarszym znanym nam języku, tym, którego Issaram używali w czasie Wojen Bogów i tysiąc lat po nich. Dotyczy sposobu postrzegania twarzy: "zobaczyć" oraz "ujrzeć". 

Trzydzieste Pierwsze Prawo Harudiego

Człowiek podający gościowi wodę z niesprawdzonego źródła jest winny, jeśli ten zachoruje lub umrze. 

Walka z kobietą

Zgodnie z prawem mężczyznom nie wolno im skrzyżować mieczy z kobietą w prawdziwej walce, chyba że zostaliby zaatakowani. 

Źródła na pustyni

Prawa Harudiego mówią, że  źródła na pustyni należą do wszystkich i nikogo nie można od nich odpędzić, jeśli nie popełni zbrodni przeciw krwi lub wodzie.

Pieśniarze Pamięci

Pieśniarze przechowują w pamięci wszystkie spory rodowe, plemienne, kazusy prawne sięgające czasów Harudiego. 

Dom Snu

Prawa Harudiego mówią, że miejsce dla duchów zmarłych znajduje się w Domu Snów. Dlatego Issaram, tj. Wiedzący, korzystają tylko z aspektowanej magii. 

Tatuaże

Harudi zakazał Issaram tatuowania i znakowania ciała niczym awenderi.

I nie pozwól, bym oszpecał ciało rysunkami lub bliznami, które tworzą znaki, tylko Twoje dłonie mogą mnie bowiem objąć, gdy stanę między nimi nagi w dniu Sądu. ...mogą mnie bowiem objąć...

Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza

Lengana h’Lenns sprowadziła swoją kuzynkę do afraagry, nie podając prawdziwego powodu jej wizyty - wykorzystała Prawa Harudiego, zgodnie z którymi Omalana mogła żądać zemsty za śmierć kuzynów. 

W Bibliotece Białego Konoweryn Deana ma okazję usłyszeć o ludach, które nie pokłoniły się Prawom Harudiego i zawędrowały na Dalekie Południe.

Cytaty

Ilu rzeczy nie wiedzieli? Ile rzeczy było przekłamanych, z powodu niewiedzy lub z rozmysłem? Harudi dał im Prawa prawie tysiąc lat po Wojnie, gdy już zaczęto zapominać historię. Mówiło się, że Wiedzący sięgnęli głęboko do pamięci ludzi, aby odzyskać jej prawdziwy obraz. Ale... nic nie mówili o pszenicy rosnącej tam, gdzie teraz królował piach. ("Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe" Robert M. Wegner)
Była awyssą – poszukującą, wędrowała do Kan’nolet, oazy położonej pośrodku Sak On Valla, gdzie dwa i pół tysiąca lat temu Harudi zaczął nauczać Issaram o Prawach i wskazał im drogę do odkupienia. ("Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Robert M. Wegner)
Niekiedy, zwłaszcza w czasie korowodów krwawych zemst, które wymknęły się spod kontroli tak, że nawet żelazne łańcuchy Praw Harudiego nie potrafiły ich spętać, Issaram też potrafili wybić wrogi ród do ostatniego członka. Ale robiono to wyjątkowo rzadko, Yatech nie słyszał o takim przypadku za życia swojego ani swoich rodziców. ("Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Robert M. Wegner)
Harudi był głupcem, durniem, żałosnym półgłówkiem, który przypomniał innym o Baelta’Mathran, by zjednoczyć garść pustynnych plemion, bez których świat byłby lepszy. ("Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Robert M. Wegner)
Harudi okazał się głupcem albo szaleńcem, albo świętym, co na jedno wychodzi. Próbował „ocalić” dla Issaram coś z dawnych, sięgających Wojen Bogów wierzeń, a zakuł ich w kajdany religijnych powinności, relikt przeszłości, który zastygł w czasie niczym owad uwięziony w bursztynie. ("Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Robert M. Wegner)
Pierwsze siedem Praw Harudiego jest jak stal w ostrzu skuwanym w ogniu, one trzymają nas razem, pozostałe czternaście to miękkie żelazo, które każdy interpretuje po swojemu. ("Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Robert M. Wegner)
Prawa Harudiego mówiły jasno, że miejsce ludzkich dusz jest w Domu Snu. Wiedzący Issaram korzystali tylko z aspektowanych Źródeł i Strumieni, które dawały się okiełznać ludzkim umysłem, nie grożąc jednocześnie opętaniem. Ale też Issaram nie prowadzili żadnej religijnej wojny z ludami, które zaklinały dusze przodków w przedmiotach. Chcecie uniemożliwiać im stanięcie przed Matką, wasza sprawa.  ("Każde martwe marzenie. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Robert M. Wegner)
Advertisement