system skomplikowanych zwyczajów klanowych, obejmujący sprawy dotyczące honoru, godności, zemsty i rewanżu między pojedynczymi Seehijczykami, jak i całymi plemionami. Podobno nigdy nie został spisany. Reguły określają m.in. co, gdzie i kiedy jest śmiertelną obrazą dla Seehiczyka oraz ile trzeba przelać krwi, by zmyć hańbę. Rdzenni mieszkańcy stosują te zasady niemal wyłącznie w kontaktach z współplemieńcami, a przybyszy spoza wyspy traktują z pobłażliwością, jako ludzi nie mających pojęcia o honorze.
Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza[]
Uwaga! W dalszej części artykułu znajdują się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Uciekaj.
Przeor klasztoru Braci Nieskończonego Miłosierdzia opowiada Altsinowi, że treiwics rządzi życiem Seehijczyków. Uszczerbiona miska podana gościowi może dać mu prawo do poderżnięcia gardła ukochanemu koniowi gospodarza. Odmowa udziału w uczcie organizowanej przez głowę klanu stanowi śmiertelną obrazę - nieszczęśnika nie chroni w tym przypadku prawo gościnności. Seehiczycy wysyłają jako posłów ludzi małomównych, spokojnych i doświadczonych, którzy nie wywołują wojny z powodu nieprzemyślanego żartu.
Gdy Ynao grozi Altsinowi zemstą rodową, Enroh przypomina jej, że treiwics zawiera prawa nadane od Ouma. Treiwics to duma, hart i lojalność wobec klanu i plemienia. Dodaje, że dusze przodków zapewne wstydzą się, widząc postępowanie dziewczyny. Przeor powstrzymuje Ynao przed rzuceniem klątwy noża, która zobowiązałaby cały klan do zemsty. Powszechnie uważa się, że według Ouma każde słowo ma wagę kamienia i nie można go cofnąć, a treiwics jakoby to potwierdza.
Aonel określa treiwics główną przyczyną rodowych zemstw i krwawych odwetów. Brutalne prawa opisują absurdalne pojmowanie honoru. W połowie spisane, na wpół wymyślane na bieżąco, początkowo kontrolowały życie wyspy i odwracały uwagę od Doliny Dhawii. Obecnie treiwics traktowany jest przez Seehijczyków jako styl życia na Amonerii.